Pracownik służby zdrowia apeluje do rodziców: „Przestańcie publikować zdjęcia swoich dzieci!

Źródło: TikTok

Pracowniczka służby zdrowia z Anglii apeluje do rodziców, aby przestali publikować zdjęcia swoich dzieci w mediach społecznościowych, wyjaśniając, dlaczego jest to tak niebezpieczne.

Ruth Watts, brytyjska specjalistka ds. zdrowia rodzinnego, niedawno wykorzystała swoje media społecznościowe, aby ostrzec rodziców przed nadmiernym udostępnianiem informacji o swoich dzieciach. W swoim poście Watts zwraca uwagę na istotne kwestie, na które każdy rodzic powinien zwrócić uwagę.

Watts wyjaśnia rodzinom, że media społecznościowe rodziców mogą ujawniać znacznie więcej, niż oni sobie wyobrażają lub by tego chcieli. Według specjalistki każdy obcy może przejrzeć ich profile, aby dowiedzieć się imienia dziecka, daty urodzenia, imion rodziców, miejsca zamieszkania, a nawet ulubionych zabawek czy potraw.

Często wydaje nam się, że w prostym zdjęciu nie ma żadnych informacji, ale z czasem, łącząc różne posty, komentarze znajomych i rodziny, obca osoba może uzyskać wiele danych.

„Wiecie, jak mogę poznać dziecko? Znam je, obserwując je w mediach społecznościowych” – mówi Watts w filmie, który zdobył ponad 500 000 wyświetleń. Według niej, gdy rodzice udostępniają zdjęcia swoich dzieci bez ich zgody, stawiają je w sytuacji podatności na zagrożenia.

Relacionados

„Mogę uzyskać wszystkie informacje o dziecku, ponieważ rodzice zdecydowali się ujawnić te prywatne i poufne dane o swoich dzieciach. I tak, jedna historia tu, inna tam, jedno zdjęcie tu, inne tam. To wszystko tworzy obraz. To układanka, którą ludzie zauważają. A niestety, nieodpowiednie osoby również zwracają na to uwagę.”

Wielu rodziców zareagowało na nagranie i skomentowało post Watts. „Właśnie dlatego nie publikuję zdjęć mojej córki w mediach społecznościowych; to przerażające, co ludzie mogą dziś zrobić” – napisała jedna z matek.

„Dokładnie z tego powodu większość ludzi nawet nie wie, że mam dziecko. Osoby, które są dla mnie ważne, zobaczą, jak moje dziecko dorasta osobiście, a nie przez ekran” – stwierdziła inna.

Ten materiał został stworzony przy pomocy sztucznej inteligencji i zredagowany przez zespół redakcyjny.