
Australijska modelka Lucy Markovic, która zajęła drugie miejsce w edycji programu “Australia’s Next Top Model” w 2016 roku, zmarła w czwartek w wieku 27 lat. Przyczyną śmierci były powikłania związane z malformacją tętniczo-żylną mózgu (AVM) — rzadką i poważną chorobą, która wymagała pilnej operacji 2 kwietnia.
Informację o jej śmierci przekazał jej partner, Carlos, w poruszającym poście na Instagramie:
„Drodzy przyjaciele i rodzino, z ogromnym smutkiem informuję, że Lucy odeszła. Odeszła w spokoju. Byliśmy przy niej — ja, jej mama i moja mama. Prosimy o prywatność w tym trudnym czasie. Niech Lucy spoczywa w pokoju.”
AVM, według Mayo Clinic, to „splątanie naczyń krwionośnych, które tworzy nieprawidłowe połączenia między tętnicami i żyłami”, co może uniemożliwiać dopływ tlenu do tkanki mózgowej. Schorzenie to występuje u około 1 osoby na 100 000 i może prowadzić do silnych bólów głowy, napadów padaczkowych i krwotoków mózgowych.
Lucy dzieliła się swoją walką ze światem za pośrednictwem mediów społecznościowych. 26 marca poinformowała, że przygotowuje się do skomplikowanej operacji mózgu, aby usunąć AVM znajdujące się w tylnej części mózgu — o wielkości piłki golfowej. Zabieg, pierwotnie zaplanowany na tamten tydzień, został przełożony na 2 kwietnia.
W swoim ostatnim poście na Instagramie Lucy napisała:
„Szczęście + pech – radioterapia, napady, silne leki i 4 lata później. Podekscytowana, wdzięczna, przestraszona, wspierana, pełna nadziei. Fala emocji w tej chwili. Życie to podróż i jestem gotowa na kolejny rozdział.”
Według Australian Broadcast Corporation Lucy „walczyła o życie” w noc po operacji. Jej śmierć wywołała poruszenie w mediach społecznościowych i wśród fanów programu, gdzie była znana ze swojej autentyczności i charyzmy.
Lucy Markovic pozostawiła rodzinę, przyjaciół i rzesze fanów, a także odważne świadectwo walki z rzadką i trudną chorobą, którym dzieliła się z otwartością i szczerością.
Źródło: mayoclinic / Zdjęcia: Instagram @lucymarkovicc. Ten materiał został stworzony przy wsparciu AI i sprawdzony przez zespół redakcyjny.